Twarda czy miękka?

Jak woda wpływa na Twoje życie (i sprzęty)

Wyobraź sobie, że bierzesz kąpiel, a mydło… nie chce się pienić. Albo że Twój ekspres do kawy nagle zaczyna brzmieć jak stary traktor. Brzmi znajomo? To może być wina twardej wody.

Co to właściwie znaczy „twarda woda”?

Najprościej mówiąc: im twardsza woda, tym więcej soli wapnia i magnezu w niej pływa. A to oznacza, że:

✨ Mydło zużywa się szybciej, bo zamiast tworzyć pianę, „walczy” z minerałami.
✨ Na kranach, bateriach i czajnikach pojawia się biały osad — tzw. kamień.
✨ Pralka, zmywarka i ekspres do kawy mogą szybciej się zużywać, bo kamień osadza się na ich grzałkach.

A co z wodą zbyt miękką?

Zupełnie miękka woda też ma swoje minusy:

✨ Może sprawić, że pranie nie będzie tak świeże, jak byś chciał.
✨ Trzeba używać więcej wody, żeby dobrze spłukać detergenty i kosmetyki.

 

A co z piciem?

Tu wchodzą w grę preferencje:

✨ Niektórzy wolą wodę bardziej miękką — delikatniejszą w smaku.
✨ Inni cenią sobie wodę twardszą — bogatszą w minerały.

Co mówią normy?

Rozporządzenie dotyczące jakości wody pitnej dopuszcza szeroki zakres twardości: od 60 do 500 mgCaCO₃/dm³, czyli od 3 do 28 stopni niemieckich (°dH). Do użytku domowego najczęściej zaleca się dolną granicę — około 60 mgCaCO₃/dm³.

 

 

Jeśli chcesz zadbać o wodę w swoim domu

Warto rozważyć zmiękczacz wody — my podpowiemy jaki wybrać, zaprogramujemy, nauczymy obsługiwać.